top of page

Człowiek i lustro

Narcyz… i narcyz…

Dwa ideały a jakże różne.

I lustro


Jeden spojrzał dumnie z pogardą

Och, taflo kryształowa…

Pokaż mi me odbicie.…

Jak śmiesz!

Zdzierać zasłonę prawdy z idealnego wizerunku!

Jeszcze zobaczysz co znaczy konfrontacja ze mną!!


Drugi spojrzał…

Czy aby nie potrzeba ci ramy, która ochroni?

Ale… czy jestem godzien spojrzeć?

Kryształ tafli przecież…

Naprawdę?

Zachwycasz się?

Ja zwyczajny człowiek tylko…







 
 
 

Komentarze


bottom of page